Technics RS-B965 widoki jak z filmu SF!

Od czego by tu zacząć ...?

Na samym początku nie wiedziałem gdzie dodać ten materiał – jako serwis czy tyko jako krótką wzmiankę o „możliwościach” sprzedających używany sprzęt audio, a w konsekwencji o „profesjonalizmie” serwisów do których te urządzenia trafiają. Myślę że tu w sekcji blog będzie dobre miejsce – jako krótka i zwięzła relacja ratowania tego wysokiego modelu Technics-a.

Na chwilę obecną (ze względu na natłok pracy /sprzętu) terminy mam dość odległe za co przepraszam ale chciałbym aby jak najdłużej była to pasja, która pozwala na pełne zaangażowanie w to co robię:). Tak więc kiedy do mnie zadzwonił właściciel tego egzemplarza RS-B965, byłem raczej sceptyczny co do terminu realizacji jego serwisu. Jednak kiedy usłyszałem jego historię i zobaczyłem kilka fotek przesłanych mi mail-em – musiałem się za niego „zabrać”!

Odkrywamy nowe ....

Magnetofon w bardzo ładnym stanie zewnętrznym właściciel zakupił za granicą (Niemcy). Potem pracował jakiś czas i zaczęły się problemy z rozpoznawaniem rodzaju taśmy, kalibrowaniem taśm, przewijaniem czy wciąganiem taśmy przy odtwarzaniu (wnioskuję to ostatnie po tym co zobaczyłem w środku).

Po tym jak deck odmówił poprawnej pracy właściciel oddał go do dużego serwisu w Warszawie. Nie wymienię jego nazwy bo raz nie mam ochoty na jakieś przepychanki w sądach a dwa to nie po to zakładałem tą stronę. Jeżeli ktoś potrzebuje porady to zawsze chętnie pomogę ale co do polecania serwisów lub nie to już nie moje kompetencje.

Udało się właścicielowi magnetofon po kilku miesiącach „odzyskać” i przesłać do mnie.

Po zdjęciu obudowy naprawdę mnie zatkało – zobaczcie obok w galerii. Płyta miejscami była zalana klejem na gorąco, co właściwie uniemożliwia w przyszłości jego zdjęcie, ponieważ wlał się pomiędzy podzespoły elektroniczne. Z tego co się dowiedziałem to taki „poklejony” przyjechał z Niemiec a reszta to już „zasługa” serwisu ze stolicy!

Próby naprawy to w konsekwencji uszkodzone i posklejane switch-e kieszeni kasety czy „naprawiany” idler. Ale po kolei ….

Serwis.

Magnetofon oraz napęd został zdemontowany. W trakcie prac przyjrzałem się bliżej tym obszarom zalanym klejem i kolejny raz zdębiałem! Zobaczcie sami.

Pod klejem widać było dziury i spękania! Przy oględzinach switch-y widać że urwane osłonki zostały źle przyklejone ponieważ blokowały miedziane blaszki. Zdjęcie powyżej.

Po wyjęciu płyty głównej to już nie wiedziałem co robić – pierwsza myśl – jak ją włożę ponownie to pewnie już będzie martwy deck! Potem w sumie uznanie dla tego, który to tak skrupulatnie polutował! Szacun! Zobaczcie sami.

Ale nie ma co się użalać – do pracy.

  1. płytę sprawdziłem wizualnie czy połączenia są poprawne i czy lutowania nigdzie nie są uszkodzone
  2. zamontowałem ją ponownie dbająco to aby nie było żadnych zbędnych naprężeń przy dokręcaniu jej jak i gniazd tylnych
  3. naprawiłem zębatke idlera a pozostałą jego część wymieniłem 
  4. aby nie generować właścicielowi dodatkowych kosztów wszystkie switch-e kieszeni kasety rozebrałem i wyczyściłem, osłonki musiałem zdjąć ponieważ były uszkodzone – to newralgiczne elementy mechanizmu kasety. Jeżeli nie działają poprawnie to możemy zapomnieć o rozpoznawaniu poprawnym rodzaju kasety oraz kalibrowaniu. Osłonki nie mogą być tak po prostu zdjęte i założone! Są mocowane w jednym punkcie na blaszkach ale o ich poprawnej pracy decyduje także drugi punkt „podparcia” w rowkach wewnątrz osłonki! O tym napiszę oddzielnie.
  5. napęd jak zawsze wyczyszczony, rolki i szpilki capstan-ów także 

Podsumowanie.

Po serwisie mechanicznym i ustawieniu toru audio na szablonie przyszła kolej na ustawienie azymutu i poziomów PLAY /REC oraz kalibracji.  W tym egzemplarzu udało się naprawdę „książkowo” ustawić azymut! Zgodnie z service manual-em. Różnice w poziomie sygnału wynikają z tego że przestawiłęm sondę na x1 a oscyloskop został na x10. Nie ma to wpływu na regulacje azymutu – zauważyłem to przy poziomach dopiero :).
Nie zanudzając Was – resztę parametrów w tym tak ważną odpowiedź częstotliwościową wyregulowałem zgodnie z service manualem.

Niektóre wiadomości czy doświadczenia z tym modelem (RS-B965) zostawię dla siebie:). Poniżej parę fotek z pomiarów. 

To kolejny przykład „kreatywności” sprzedawców czy niestety nieudolności serwisów. Każdy może popełnić błąd ale należy o tym poinformować i go naprawić. Tu jednak widać także kompletną nieznajomość zasady działania mechanizmu. A wystarczyło by poczytać service manual-a. Pisząc ten teks mam na stole Technics-a RS-BX606, który został zabrany z tego samego serwisu w stolicy. Na szczęście także da się go uratować.

Na końcu filmik przedstawiający działanie deck-a. Kalibruje wszystkie rodzaje kaset oraz nagrywa zachowując poziomy REC /PLAY. Nagrywa bardzo ładnie! 🙂 Osobiście posiadam ten model i bardzo go lubię. Głownie odtwarzam na nim kasety z moich decków Nakamichi ZX-9 i Aiwa XK-009 EXCELIA. 

A miało być krótko … 🙂

error: Content is protected !!