Kilka modeli Technics-a (w tym wymienione w tytule tego wpisu) mają po tych kilkudziesięciu latach bardzo duże problemy ze switch-ami informującymi [microcomputer] o rodzaju taśmy oraz połażeniu napędu (głowic). Problemy z nimi to kłopoty przy nagrywaniu, kalibracji czy w ogóle przy włączaniu funkcji.
Mają one spory mankament jeżeli chodzi o próby ich czyszczenia. Osłonki które z pewnością miały także za zadanie zminimalizowanie ryzyka zabrudzenia teraz stanowią podstawową przeszkodę w ich czyszczeniu. Próbowałem je myć w myjce ultradźwiękowej ale nie przynosi to pozytywnych rezultatów – może w 1/5 przypadków. Trzeba je czyścić mechanicznie – drobny papier ścierny i izopropyl. Po wielu „testach” nauczyłem się je rozbierać i składać oczywiście:). Jednak przyznam że tak 1 na 10 rozebranych ulega uszkodzeniu. Odpadają te maleńkie „wypustki” w prowadnicach. Próby klejenia możecie sobie darować. Jakakolwiek przeszkoda w ich swobodnym przesuwaniu (resztka kleju np) niweczy cały wysiłek włożony w ich czyszczenie – nie pracują już poprawnie. Poniżej fotka ze wskazaniem „problemu”.
Poniżej filmy, na których zobaczycie jak dużą impedancję mają brudne switch-e. Przy takich wartościach magnetofon „głupieje”.
Najnowsze komentarze