Aby obniżyć napięcie zasilania dla płytki REC AMP (Q601, Q602) oraz stabilizatorów Q610, Q611, Q624 wykorzystałem diody prostownicze. Zastosowałem diody 2A. Na 1A uzyskamy trochę większy spadek napięcia ale nie chcę aby się grzały.
Zasilanie dla stabilizatorów Q610, Q611, Q624:
napięcie na kondensatorze C605 zmierzone to 15,8V, według schematu to 14,6V. Rożnica 1,2V. Po wlutowaniu w szereg dwóch diod uzyskałem dokładnie napięcie oczekiwane 14,6V!
Po tej operacji napięcia na stabilizatorach wróciły do wartości fabrycznych z dokładnością do +/- 0,1V. Temperatury tranzystorów obniżyły się o ponad 10oC.
Zasilanie dla płytki REC AMP (Q601, Q602):
napięcia zmierzone na kolektorach tranzystorów Q601 i Q602 to odpowiednio +19,68V i -19,8V. Według schematu powinny być odpowiednio +18,0V i -18,4V.
Po dodaniu diod udało się je obniżyć do odpowiednio +18,35V i -18,8V. Tu można było się pokusić o dodanie trzeciej diody ale po zmierzeniu temperatur tranzystorów (po około godzinie pracy) nie było takiej potrzeby.
W przypadku modyfikacji płytki REC AMP wykorzystałem miejsce po zworach plus jedno przecięcie ścieżki:) Wyszło całkiem „zgrabnie”. Przy dokładaniu diod przed C605 trzeba trochę pokombinować – jak na zdjęciach obok:).