Eumig FL-900 /serwis klona Alpage AL-300

Parę słów o firmie Eumig.

Firma Eumig była austriackim producent sprzętu fotograficznego i kinowego. W latach 1975-1981 produkował także sprzęt hi-fi. Zakończyła działalność w 1982 roku.
Produkowała trzy modele magnetofonów: FL-1000, FL-900 oraz Metropolitan CCD (wraz z wersją CC).
FL-900, o którym jest ten artykuł był klonem modelu Alpage AL-300 znanej i cenionej firmy Alpine (japońskiego producenta magnetofonów kasetowych i samochodowego sprzętu hi-fi).

Sam AL-300 (jako ten oryginał i wzór jakości wykonania i dźwięku) w zmodyfikowanej wersji była produkowany przez firmę PHILIPS i kilka spółek-córek PHILIPS-a na całym świecie. Jego klony miały zamiast wychyłowych mierników VU fluorescencyjne mierniki poziomu szczytowego i duży, jasny, czerwony licznik taśmy LED. Oferowane były jako modele: ARISTONA SR3780, ERRES SR3780, LOEWE SR3780, mediator SR3780, PHILIPS N5788, PYE SR3780, SIERA SR3780.

Sam w kolekcji posiadam zarówno Alpage-300 jak i Eumig FL-1000uP 🙂

Co mu dolega i dla czego wykonuję tylko pełne serwisy - z małymi wyjątkami 🙂

Jak już nie raz pisałem, aby móc przystąpić do serwisu (diagnozy) toru audio w pierwszej kolejności muszę być pewny poprawnego działania samego napędu oraz dokładnych ustawień głowic. Bez tego odtwarzanie kaset nagranych jeszcze może „ujdzie” ale już nagrywanie czy kalibracja taśm (jeżeli ją oczywiście posiadają) niestety nie. Bez sprawnego i poprawnie ustawionego napędu nie ma sensu brać się za elektronikę. 
Pomijam tu oczywiście przypadki uszkodzeń czy to zasilania, problemy z przydźwiękiem czy pojawiającymi się zakłóceniami, które trzeba usunąć. Serwisowanie sprzętu audio (szczególnie magnetofonów) to proces złożony i czasochłonny. Niekiedy po usunięciu części problemów pojawia się kolejny, który sprawia iż cała wykonana praca idzie na marne a deck nadaje się na części. Już w niedługim czasie zamieszczę krótki materiał o takim przypadku – to Nakamich RX-505E, który przyjechał do mnie z różnymi problemami (w tym elektronika). Po ich usunięciu i wyjęciu napędu do serwisowania okazał się że ktoś „zmasakrował” prawą szpilkę capstan-a (505-tka ma odwrócony napęd o 180 stopni). Prawa patrząc na RX-505 z przodu. Porysowania wyczuwalne pod paznokciem sprawiły że taśma „pływa” podczas przesuwania. 

Ale do Eumig-a…

Magnetofon przyjechał do wykonania kompleksowego serwisu z kilkoma problemami wynikającymi także z jego wieku. 
Deck już był kiedyś rozbierany co widać na pierwszy rzut oka. Nieoryginalne śruby od góry napędu, oderwany od silnika termistor. Wymieniano kiedyś paski. Wygięcie obudowy – ale bez wpływu na pracę deck-a.

napęd do serwisu, paski do wymiany (idler-y) jeszcze sprawdzę
są tam nietypowe o przekroju jak na zdjęciu poniżej – zamówiłem już kilka tygodni temu w słowackiej firmie i dostałem takie
jak powinny być 

– napęd to pełny serwis – standard:)
– potencjometry kalibracji LEVEL i BIAS do zrobienia bo lekko przerywają (potencjometr LEVEL na kanale R bardzo charczy) co ma wpływ na nagrywanie
widać na filmie „skoki” przy regulacji LEVEL 400Hz
– pomiar W&F jest zły ale to sprawa serwisu napędu (pasków, idler-ów i rolek) – poprawi się po serwisie

ładny stan i nikt go mocno nie „skrzywdził” na szczęście 🙂

error: Content is protected !!