Alpine AL-90 /także i moje marzenie!

Co tu pisać - cudo...

Ten egzemplarz przyjechał do mnie z Niemiec. Strach wysyłać więc właściciel „podał” go długą drogą przez znajomych i chyba rodzinę:) Dojechał i mnie zachwycił – na pewno wyglądem! Co do reszty to w dalszej części tego artykułu:)

Alpine AL-90 to stereofoniczny deck z Dolby B i C oraz złączami do opcjonalnych zewnętrznych systemów redukcji szumów (DBX, DNL, ​​Adres, Super-d czy High-ComII). Wprowadzony do sprzedaży przez firmę Alpine w 1982 roku. Produkowany był według różnych źródeł do 1982 lub do 1987 roku – tego nie zgłębiałem.
AL-90 to 3 głowice, cyfrowy 4-cyfrowy licznik liniowy taśmy, ręczny wybór typu taśmy (chrom, ferrochrom i metal). Napęd DD na dwóch capstan-ach. 
Wyposażony w przepiękne (niestety awaryjne) „wycieraczki” poziomu odczytu VU. „Miękkie” sterowanie napędem używane w AL-90 zapewnia szybki wybór funkcji transportu. Magnetofon wyposażony jest w Pitch Control – regulacje prędkości przesuwu taśmy. CUE i REVIEW pozwalają na szybkie wyszukanie kolejnego utworu.
Deck został wyposażony w automatyczny system kalibracji BLES, Dolby B i C. Dolby C używany w AL-90 zapewnia 20 dB redukcji szumów więcej powyżej około 1 kHz, całkowicie podwajając ilość zapewnianą przez Dolby B. Double Dolby – jednego do nagrywania i jednego do odtwarzania. Takie funkcje jak filtr MPX w AL-90 usuwający sygnał pilota przy nagrywaniu z FM to dziś już raczej gadżet. Kto nagrywa dziś z radia?

Jest piękny i z tym prawie każdy się zgodzi:)

Co mu dolega?

Na wstępnie „wytłumaczę” się z obszernych galerii, które dodałem w tym artykule.

AL-90 to trudno dostępny deck, rzadko pojawiający się na aukcjach a jeżeli już to cena nie jest niska. Nie często więc możemy napotkać szczegółowe materiały z serwisu tego modelu. Mam nadzieję że więcej zdjęć przyda się niejednemu pasjonatowi magnetofonów szperającemu po sieci 🙂

 

error: Content is protected !!