Sony TC-C251 /2018-09

Magnetofon (zmieniarka) trafiła do mnie jako uszkodzona. Mechanicznie była OK, nie odtwarzała jednak ani nie nagrywała. Przy sprawdzaniu okazało się że ktoś już w niej grzebał. Lista uszkodzeń niestety była długa – opis poniżej, ilustracje foto po prawej:):

  1. Brak rolek przy prowadnicy (lewej) karuzeli na kasety. 

  2. Po odkręceniu karuzeli okazało się iż ktoś uciął tulejkę na której ona pracuje – został zerwany gwint i po skróceniu tulejki i jej nagwintowaniu karuzela została przykręcona „patentem” ze sprężyną – obok w galerii widać to doskonale.

  3. Kabelki od głowic przy gnieździe ponieważ zostały urwane ktoś zamiast wyjąć pin-y i zacisnąć ponownie to zlutował dość niechlujnie.

  4. Jena z płytek była pęknięta.

  5. Wszędzie nadmiar smaru i brudu.

  6. Deck dostał strzał z przodu w potencjometr balance – skutkowało to oderwaniem tulejki plastikowej podtrzymującej płytkę z nim właśnie oraz oderwanie części ścieżek od druku.

  7. Jak pisałem powyżej deck nie odtwarzał ani nie nagrywał – problem był właśnie z potencjometrem balansu.

Po czyszczeniu, wymianie pasków i smarów oraz montażu na „pająka” przyszedł czas na uruchomienie. Po włączeniu do zasilania  okazało się iż nie ma zasilania na płytce AUDIO BOARD (pionowa p prawej stronie). Były spalone rezystory bezpiecznikowe (R712 i R713) w zasilaczu – po wymianie spaliły się znowu. Dość gwałtownie bo po kilkunastu sekundach co sugerowało mi że na AUDIO BOARD jest jakieś zwarcie. To szukamy … Winna była taśma wchodząca do gniazda CN307 – z niego zasilana była kolejnej płytka PANEL (R) BOARD. Jakiś zdolny pewnie ją uszkodził i zamiast odizolować tylko wierzchnią część – odizolował z dwóch stron (foto obok). Musiał się natrudzić bo po zakupie magnetofon klientowi jakiś czas grał.

Taśmę naprawiłem, skleiłem urwaną tulejkę oraz poprawiłem lutowanie potencjometru BALANCE – taki ładny pajączek:). 

Potem już było z górki – testy, regulacja. Deck wrócił w 100% do sprawności fabrycznej:)

Trochę to przerażające ile pomysłowości mają handlarze. Potrafią się natrudzić aby sprzedać za wszelką cenę sprzęt w takim stanie, z góry wiedząc że długo nie popracuje.

Tu już czyściutki i mały filmik_1 oraz filmik_2🙂

 

error: Content is protected !!