Przyjechał i pograł kilka minut…
Po długiej przerwie spowodowanej sprawami mojej firmy (nie audio:) ), wracam do publikowania i nadrabiam opóźnienia w serwisach:)
W tym wpisie przedstawię bardzo dobrze brzmiący deck Kenwood KX-1100HX. To magnetofon oparty na sprawdzonym napędzie Sankyo, stosowanym między innymi w Nakamichi BX-300, CR-4/5/7 czy Teac V-6030S. Tego modelu jeszcze nie miałem na stole. Z tej półki serwisowałem np. KX-9010.
Magnetofon zakupił mój przyjaciel Krzysztof, na portalu aukcyjnym. Jest on (a właściwie był) fanem marki Technics. Jednak po dodaniu do swojej kolekcji innych marek jak Nakamichi, Kenwood czy Teac myślę że zmienił trochę zdanie o tej najbardziej popularnej marce czasów PEWEX-u i BALTONY:) Mam nadzieję że nie obrazi się na mnie za to stwierdzenie. Tu możecie zapoznać się z materiałem nagranym przez Audio Azyl przedstawiającym jego kolekcję LINK.
Na filmie „występuje” Technics RS-B965 (ten bez naklejki na kieszeni kasety), który serwisowałem.
Magnetofon kupiony oczywiście – super stan i sprawny! No to przyjechał, zagrał kilka minut i padł:(
Z opisu właściciela i pierwszego spojrzenia na mechanizm sprawa była oczywista – standardowy problem z silnikiem REEL MOTOR. Po latach komutatory w tych silnikach są w opłakanym stanie – poniżej w galerii będzie to widać. Zabrałem się więc za serwis i niestety nic nie wyszło z szybkiej naprawy dla przyjaciela – zadbał o to „pomysłowy” handlarz, który mu go sprzedał. No to po kolei…
Obok zdjęcie BX-300E, który już gra u właściciela 🙂
Magnetofon na prośbę Waldka (no już trochę się znamy i to kolejny deck u mnie:) ) pojechałem odebrać osobiście niedaleko od Krakowa. Sprzedawała osoba prywatna na z jednym z lokalnych portali. Z opisu wynikało że deck jest sprawny, czasem mnie kasety, potencjometry Rec Level „charczą”, właściciel zrobił re-cap niektórych kondensatorów foliowych. Słowem spokojnie – może rolki stare lub idler, pewnie jakaś regulacja. Stan ze zdjęć BDB!
Pojechałem po decka-a. Na miejscu sprawdziłem PLAY – na kasetach do C-90 nie wciągnął mi żadnej więc pomyślałem że pewnie rolki albo czasem idler się „ślizga” bo przewijanie REV trochę szło słabo. Na moich kasetach grał poprawnie – może ciut „tępo” jak na BX-300 ale przecież to się wyreguluje. W trybie Monitor-a regulacja Rec Level wywoływała „trzaski”. Czyli nic niepokojącego.
Jak zobaczycie w dalszej części tak kolorowo to jednak nie było 🙁
Diagnoza pacjenta...
Na wstępie zwróciłem uwagę na problemy z silnikiem REEL MOTOR. Niestety nie był to jedyny problem, który występował od samego początku początku. Przy sprawdzaniu silnika okazało się że napęd po kilku minutach przestał w ogóle odpowiadać na klawisze funkcyjne – w tym także FF i REW. Do tego zauważyłem że czasem deck błędnie rozpoznaje rodzaj kasety. Tu już wiedziałem że napęd nadaje się do kompletnego serwisu. Dopiero po tym będzie można zająć się torem audio i elektroniką.
Problemy – napęd:
- wspomniany już silnik REEL MOTOR
- switch-e krzywki pozycjonowania napędu
- switch-e kieszeni kasety – rozpoznawanie rodzaju taśmy
to jak zobaczycie poniżej jeden z większych problemów tych napędów ze względu na to iż nie da się ich rozebrać – ja nie znalazłem sposobu na bezpieczne zdjęcie osłonek styków
opracowałem inną metodę 🙂 - paski do wymiany – pasek hamulca był zerwany
to na pewno skutkowało by zgniataniem taśmy, która powinna być napinana przez hamulec - napęd „pływał” w jakimś „cudownym syfie”, którym został spryskany – coś w rodzaju kontaktu zapewne
ściekając zmywał smar - rolki do szlifowania i konserwacji
- usunięcie śladów starych zwulkanizowanych pasków
słowem napęd rozbieramy do przysłowiowej śróbki:)
Serwis.
Poniżej obszerna galeria – zdjęcia z opisem najlepiej zobrazują czynności, które trzeba wykonać przy serwisowaniu napędu. Osobiście uważam że każdy deck po kilku dekadach pracy należy poddać gruntowemu serwisowi.
Ten deck jest kolejnym przykładem „kreatywności” sprzedawców. Do tego rodzaju serwisu trzeba przede wszystkim czasu, cierpliwości i odpowiednich narzędzi – wtedy efekt końcowy będzie naprawdę BDB:)
Przy ustawianiu toru przebiegu taśmy szablonem M300 należy pamiętać aby zrobić to jak najdokładniej – potem tylko ewentualna lekka korekta przy weryfikacji z taśmą 1kHz Height Alignment Test Tape („wąska ścieżka”). Dostęp do regulacji lewej prowadnicy i głowic jest utrudniony po założeniu kieszeni kasety. Tu producent trochę nie pomyślał o serwisantach.
Ponieważ jedynym sposobem na dokładne wyczyszczenie i zabezpieczenie przełączników rodzaju kasety jest ich otwarcie z przodu można lub nie potem je zakleić. Wcześniej serwisowałem swojego Teac V-8030S, który ma taki właśnie napęd Sankyo tylko z „kosmicznym” napędem DD. Popełniłem błąd zaklejając plastikowe osłonki tych przełączników klejem cyjanoakrylowym:( Zadowolony zmontowałem napęd po ich wyschnięciu i włożyłem do uruchomienia. Kompletma klapa – klej cyjanoakrylowy (jego opary) weszły w reakcję ze stykami (oraz smarem kontaktowym na nich) i robota od nowa. Czasem człowiek uczy się na błędach:)
Poniżej krótkie filmiki na których widać stan (rezystancję) przełączników rodzaju kasety przed i po czyszczeniu. Kolejny film to test, który zawsze przeprowadzam po serwisie silników. Sprawdzam przy jakim napięciu startują oraz jaki mają pobór prądu – tu wynik BDB.
Kalibracja i pomiary.
Po zmontowaniu napędu, ustawieniu za pomocą szablonu M300 i kasety z lusterkiem toru przebiegu taśmy, ustawieniu głowic, przechodzimy do ustawienia (korekty) parametrów elektrycznych toru audio. Dla tego modelu to czysta przyjemność. Serwis manual krótko i zwięźle opisuje krok po kroku kolejne punkty procesu ADJUSTMENTS. Na początku Kenwood podaje (jako jeden z nielicznych) wartość napięcia dla poziomu odniesienia 0dBs=0,775V. Kolejne kroki sprawdzania i korekty ustawień odnoszą się właśnie do tej wartości. Należy pamiętać aby nie przekraczać rozsądnych wartości (odchyleń) korekt. Jeżeli okazuje się że w którymś punkcie procedury musimy zmienić wartość nastawy (prościej – musimy mocno „obrócić” potencjometrem czy rdzeniem cewki) powyżej 10-15%, to w takim przypadku trzeba zająć się danym obwodem – elektronika nie jest wieczna:).
Kenwood KX-1100HX to według mnie bardzo dobry magnetofon, na pewno trudny w serwisowaniu. Podstawą dobrego brzmienia jest solidne ustawienie toru przebiegu taśmy, odpowiednie ustawienie hamulca naciągu taśmy (to zresztą nie tylko moja opinia). Duży atut to pełna manualna kalibracja taśmy. Dla mnie jest bardzo naturalny w brzmieniu, które możemy sobie „podbić” według własnych upodobań regulacją BIAS-u. Osiąga naprawdę zaskakująco dobre brzmienie już na taśmach TYP I. Do kalibracji (dla TYP I – taśma referencyjna) używam Maxell UDI.